

Transport ciężki w kraju faraonów
Nie tylko w „starym Egipcie” trzeba było transportować ciężkie ładunki na duże odległości i na bezdrożach. Również dzisiaj transporty w kraju faraonów stanowią duże wyzwanie: Specjalista od transportu ładunków nienormatywnych – Universal Transport – otrzymał zadanie przewiezienia niezwykłego ładunku z egipskiego miasta portowego Aleksandrii na oddalony o 700 km zachodni brzeg Nilu.
Chodziło o transport konstrukcji stalowej maszyny do cementu przeznaczonej na budowę w Sohag. Odpowiednio zapakowana do drewnianej skrzyni, mając 7,10 metra szerokości i 6,05 metra wysokości, konstrukcja była słusznych rozmiarów.
Na trasie na miejsce przeznaczenia było kilka przeszkód, na które jednak egipski oddział Universal Transport znalazł bardzo dobre rozwiązania. Do transportu użyto 5-osiowej niskiej naczepy teleskopowej. Ponieważ wszystkie punkty mocowania ładunku znajdowały się na spodzie skrzyni, Universal Transport zdecydował się na zamontowanie dodatkowych punktów mocowania na górnej części skrzyni. W ten sposób zapewniono maksymalne bezpieczeństwo.
Najpierw jednak ten ciężki i bardzo szeroki ładunek musiał opuścić teren aleksandryjskiego portu. Problem polegał na tym, że Brama wyjazdowa portu, mając 5,80 metra szerokości, była za wąska, a zarząd portu nie zgodził się na tymczasowy demontaż bramy. Universal Transport znalazł w końcu odpowiednie rozwiązanie. Użyto tzw. reachstackera o udźwigu 70 ton, przy pomocy którego skrzynia transportowa została po prostu przeniesiona nad bramą na drugą stronę.
Następnym uchem igielnym było miejsce poboru opłat w Aleksandrii. Na zlecenie Universal Transport pracownicy usunęli ograniczniki jezdni przed bramkami poboru opłat umożliwiając przejazd niskich naczep przez wąskie bramki. Na trasie trzeba było jeszcze pokonać dwa mosty, które – mając 5,93 i 5,965 metra wysokości – były za niskie dla tego transportu. Przy pomocy specjalnej niskiej naczepy zmniejszono prześwit z 105 do 90 milimetrów, co umożliwiło bezpieczny przejazd pod mostami.
700-Kilometrowa podróż z Aleksandrii do Sohag zajęła w sumie trzy dni. Planowanie i koordynacja przygotowań do transportu trwały dobre trzy tygodnie. Ale dobre przygotowanie opłaciło się, gdyż pomimo wspomnianych przeszkód transport dotarł na miejsce przeznaczenia zgodnie z planem.
„Również na przykładzie tego transportu mogliśmy pokazać, że jesteśmy zgranym i doświadczonym zespołem, który potrafi znaleźć odpowiednie rozwiązania dla każdego rodzaju wyzwań”, mówi Ahmed El Dahshan, dyrektor egipskiego oddziału Universal Transport .