zamknij
28. czerwca 2023

Podwyżka opłat drogowych nie jest właściwym posunięciem  

 

Rząd niemiecki zatwierdził nowe stawki opłat drogowych. Co prawda zgodę musi jeszcze wyrazić Bundestag i Bundesrat, ale to wydaje się tylko formalnością. Tym samym od grudnia 2023 roku, czyli niecały rok od ostatniej podwyżki opłat drogowych, będzie pobierany dodatkowy podatek węglowy w wysokości 200 euro za tonę, co de facto oznacza podwojenie aktualnych stawek opłat drogowych. Obecne plany przewidują, że dodatkowe wpływy będą szły nie na drogi, tylko na rozwój sieci kolejowej.  

Podwyżki opłat drogowych mają nie dotyczyć pojazdów zeroemisyjnych. Ich celem jest wspieranie przechodzenia na alternatywne napędy, jak twierdzą kręgi rządowe.  

Holger Dechant, członek zarządu Gruber Logistics / Prezes Zarządu Universal Transport, widzi w tym pewną sprzeczność: „Generalnie popieramy wszelkie działania zmierzające do zrównoważonego rozwoju branży transportowej, i wdrażania ekologicznych rozwiązań w naszym przedsiębiorstwie. Jednakże pojazdy zeroemisyjne, które będą zwolnione z elementu opartego na emisji CO2, są w naszym segmencie działalności równie mało dostępne, jak odpowiednia infrastruktura tankowania i ładowania. Nie mamy więc innego wyjścia, jak płacić dodatkowe opłaty. Dzięki temu rozwiązaniu transport drogowy nie będzie bardziej ekologiczny”. 

Na podstawie informacji z różnych organizacji branżowych oraz Federalnego Ministerstwa Cyfryzacji i Transportu branża szacuje, że z powodu podwyżki opłat drogowych cena przewozu wzrośnie o co najmniej 12%.  

 „W każdym razie jest pewne, że przedsiębiorstwa transportowe nie będą w stanie pokryć tego z własnych środków. Dodatkowe daniny trzeba będzie przerzucić na załadowców, a więc w efekcie na użytkownika końcowego”, mówi Dechant. 

 

 

<< powrót do przeglądu
>> Wyświetl następna widomość